Sojusz Cimms

Forum Walecznych Cimmsów


#1 2009-01-04 15:51:46

Valer

Sojusznik

Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 17
Punktów :   

ZIMAAAA!!!!!!!!

ZIMAAA!!!!!!!!!!! haha

Offline

 

#2 2009-01-04 16:58:38

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Idziemy z żoniskiem, spotykamy żońską psiapsiółę
Cmok, cmok...
Ż: - O, ładny polarek
P: - A, tak, dzięki. Ale ty też, widzę, masz nowy.
Ż: - Nowy? Skąd, ze dwa tygodnie już ma. Za to ten twój to chyba wczoraj kupiony, co?
P: - No coś ty, staroć... (tu tajemnicza mina) za granicą już zdążył być... wiesz, Rzym...
Ż: - Taak? (tu mina odwetowa) Popatrz mój też był...
P: - !! ... O! (mina lekko kwaśna) Tak? A gdzie, jeśli wolno...?
Ż: - Och, takie tam (profesjonalne żachnięcie)... Azja, trochę tu, trochę ówdzie...
Od tego momentu rozmowa się nie klei i koleżanka szybko spływa.
Idziemy w milczeniu, daję żonie kuksańca.
- Wy, baby, jesteście okropne, żeby tylko dopiec drugiej jesteście gotowe do wszystkiego, nawet ordynarnego bezwstydnego kłamstwa. Przecież ty nigdzie ostatnio nie byłaś, a co dopiero w Azji!
- A czy powiedziałam, że JA byłam?
I tu wywija brzeg polarka, pokazuje metkę... MADE IN CHINA.

Offline

 

#3 2009-01-04 17:07:03

Idduna

Sojusznik

Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 16
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Offline

 

#4 2009-01-04 17:13:18

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym
schematem:

1.Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie
wargami;
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię - *
b e z c e n n y *

Offline

 

#5 2009-01-04 17:45:31

upierdliwiec

Administrator

465188
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 48
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Antonius napisał:

Idziemy z żoniskiem, spotykamy żońską psiapsiółę
Cmok, cmok...
Ż: - O, ładny polarek
P: - A, tak, dzięki. Ale ty też, widzę, masz nowy.
Ż: - Nowy? Skąd, ze dwa tygodnie już ma. Za to ten twój to chyba wczoraj kupiony, co?
P: - No coś ty, staroć... (tu tajemnicza mina) za granicą już zdążył być... wiesz, Rzym...
Ż: - Taak? (tu mina odwetowa) Popatrz mój też był...
P: - !! ... O! (mina lekko kwaśna) Tak? A gdzie, jeśli wolno...?
Ż: - Och, takie tam (profesjonalne żachnięcie)... Azja, trochę tu, trochę ówdzie...
Od tego momentu rozmowa się nie klei i koleżanka szybko spływa.
Idziemy w milczeniu, daję żonie kuksańca.
- Wy, baby, jesteście okropne, żeby tylko dopiec drugiej jesteście gotowe do wszystkiego, nawet ordynarnego bezwstydnego kłamstwa. Przecież ty nigdzie ostatnio nie byłaś, a co dopiero w Azji!
- A czy powiedziałam, że JA byłam?
I tu wywija brzeg polarka, pokazuje metkę... MADE IN CHINA.

czy to autentyk ??


1:J.Admin ma zawsze racje!
2:Jeśli J.Admin nie ma racji to patrz punkt pierwszy!

Offline

 

#6 2009-01-04 17:57:48

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Podobno autentyk

Żona do męża:
-Jesteś taką pierdołą, że jak byś wystartował w konkursie na największą pierdołę to byś zajął drugie miejsce!
-Dlaczego? pyta mąż
-Bo taka jesteś pierdoła!
...............................................................................................
Co jest pracowitsze, pszczoła czy mrówka?

-Mrówka, bo pszczoła traci czas na bzykanie.
............................................................................................
Idzie student do piekła i spotyka szatana. Szatan do studenta:
- Witaj!! Wybierasz piekło zwykłe czy studenckie??
- A w czym różnica??
- W studenckim codzień kobiety, alkohol, imprezy...
Student myśli sobie - całe życie balowalem, trzeba to odpokutować... - Wybieram zwykłe!!
No i wybrał...upał w piekle po 50 stopni i codziennie wieczorem przychodzi szatan i wbija każdemu gwóźdź w dupę... Po 2 tygodniach student zmęczony i obolały pyta się szatana:
- Da radę przenieść mnie do piekła studenckiego??
- Nie ma problemu.
No i student przeniósł się...i dzień w dzień - kobiety, alkohol, imprezy...i tak przez 4 miesiące... Wkońcu któregoś dnia zjawia się szatan z wiadrem pełnym gwoździ. Na ten widok student podchodzi i pyta:
- Szatan, co jest ??!!
- Sesja, sudent sesja!!

Offline

 

#7 2009-01-05 09:49:15

Valer

Sojusznik

Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 17
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

taa sesja

najkrótszy kawał świata?: Polska gola!

Offline

 

#8 2009-01-05 18:47:41

locate

Sojusznik

4510326
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 10
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha.

Offline

 

#9 2009-01-08 01:33:00

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem
odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:

No i k....a gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pierdzielona wiosna? Co za
porypany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie
skowronków?!
Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to k....a
jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w
górze porypało... Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na
każdym kroku, k.....a...

A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią
łagodnie:

Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....

...........................................................................................................
Żona wróciła wcześniej do domu i zastała męża w wyrku z piękną, młodą seksowną dziewczyną.
- Ty niewierna świnio - wydziera się na całe mieszkanie - Jak śmiesz to robić MI, matce twoich dzieci ?!? Wychodzę, chcę rozwodu
Mąż woła za nią:
- Poczekaj chwilkę, wyjaśnię ci jak to było...
- Nie wiem w sumie na co mam czekać, ale to będzie ostatnia rzecz jaką od ciebie słyszę, streszczaj się.
- Jadąc do domu z pracy zobaczyłem jak ta młoda dama łapie stopa, zlitowałem się i zabrałem. Już w samochodzie zauważyłem, że jest chuda, obskurnie ubrana i brudna. Wyznała mi, że nie jadła od trzech dni. Tak się wzruszyłem, że przywiozłem ją do domu i dałem jej twoją wczorajszą kolację, której nie zjadłaś bo się odchudzasz. Biedaczka pochłonęła ją w dosłownie dwie minuty.
Popatrzyłem na jej umorusaną twarz i zapytałem, czy nie chce się wykąpać. Kiedy brała prysznic, zauważyłem, że jej ubrania też są brudne i jest w nich pełno dziur więc dałem jej twoje jeansy, których nie nosisz od kilku lat bo w nie nie wchodzisz. Dałem jej też koszulkę, którą kupiłem ci na imieniny, ale ty jej nie nosisz bo twierdzisz, że nie mam dobrego gustu.
Dałem jej sweter, który dostałaś od mojej siostry na święta a ty go nie nosisz tylko dlatego żeby ją denerwować. Do kompletu dorzuciłem jeszcze buty, które kupiłem ci w drogim sklepie a ty ich nie nosisz od czasu jak zauważyłaś, że twoja psiapsiuła ma takie
same...
Była mi bardzo wdzięczna i kiedy odprowadzałem ją do drzwi zapytała się ze łzami w oczach:
ma pan jeszcze coś, czego żona nie używa?.............

Ostatnio edytowany przez Antonius (2009-01-08 01:39:27)

Offline

 

#10 2009-01-08 09:52:52

locate

Sojusznik

4510326
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 10
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić go !!!

Offline

 

#11 2009-01-08 12:06:51

upierdliwiec

Administrator

465188
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 48
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

locate napisał:

Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chatou proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.

Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę ci nalać ale pod barem śpi kot - rzecze barman polerując
kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić go !!!


1:J.Admin ma zawsze racje!
2:Jeśli J.Admin nie ma racji to patrz punkt pierwszy!

Offline

 

#12 2009-01-08 15:51:54

locate

Sojusznik

4510326
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 10
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu
mężczyźnie.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do
drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty...



Ksiądz podczas mszy zwraca się do wiernych:
- Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odwraca się do kolegi i szepcze:
- To ja chyba trafiłem na okręt wojenny.



- A ty co się tak uśmiechasz? Przecież wczoraj stłuczkę miałeś!
- Mhm.
- Zderzak połamany.
- Ta.
- Reflektor rozbity.
- Uhm.
- Teściowa głową w deskę przyłożyła.
- O, to to!



Pacjent ustala szczegóły dotyczące operacji:
A ile będzie kosztować narkoza? pyta.
1200 złotych odpowiada anestezjolog.
1200 złotych za to, żeby mi się film urwał? Trochę za drogo, nie sądzi
pan?
Nie. Urwany film dostaje pan gratis. Opłata jest za to, żeby znowu
zaczął się wyświetlać...



Tato, w parku znowu jakiś facet mnie zaczepiał i obmacywał...
- To trzeba było uciekać, synku!
- W szpilkach???... po żwirze???

Offline

 

#13 2009-01-08 19:00:32

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykują się do wyjścia na zewnątrz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety.
Amerykanie próbują wyjść. Mija 10 minut, 30 minut... Po godzinie udało się. Wychodzą z rakiety i widzą sporą grupę Marsjan.
- Czemu zaspawaliście nam drzwi?
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawaliśmy im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewnątrz. I prezenty nam przywieźli!
- Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwią się Amerykanie.
Jeden z Marsjanin odpowiada:
- wpierdol czy jakoś tak, ale wszyscy dostali!
.............................................................................
15 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi sie polski obóz.
Poranny posiłek, modlitwa.

Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów
krzyżackich

- Panie, Wielki Mistrz, Ulryk von Jungingen, proponuje, by zamiast
toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa wyznaczyć jednego z każdej
ze stron. Niech oni stoczą pojedynek, a który z nich zwycięży, tego strona
uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie.

Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło
podążył do namiotów rycerzy.

- Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyć
O wygraną bitwę ?

- No wiesz Władek, pojutrze tak. No może jutro... Ale dziś nie dam rady.
Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ......Po prostu nie dam
rady...

Król udał się wiec do kolejnego rycerza:

- Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ?

- Sorrki Władek, wczoraj była imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i
wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady....

Udał się wiec Jagiełło do kolejnego namiotu:

- Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ?

- Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ...

- Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ?

- No chyba wszyscy...

- Zwołaj wojska, niech się ustawia w szeregu pod lasem..

Stanęło wiec polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król.

- Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w
Stanie stanąć do niego ?

siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali.

Nikt nie chce ... Nagle słychać:

- Ja ! Ja ! Ja chce !!! Ja pójdę !!!

Rozglądają się i widzą - stary dziad z broda do pasa, ubrany w jakiś
Jutowy worek, łachmany.

- Rany Boskie, nie ma nikogo innego ????
No i nikogo innego nie było.

Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz.

Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignąć więc ciągnie go
za sobą ....

Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak
Stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb krzyżacki rycerz.

Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą:
- Dziaaaadeeeeek !!! W nooooogiiiiii !!! W noooooogggiiiiii !!!

Rycerz krzyżacki jednak już ruszył, dopadł dziadka który wogóle nie
zamierzał uciekać, podniósł się tuman kurzu.
Nic nie widać tylko jakieś takie jęki słychać.
Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu.
Patrzą Polacy, a tam koń bez nóg, krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i
Trzęsącą się ręką trzyma miecz na gardle Krzyżaka.

I mówi:
- Masz szczęście ch**u, że krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upie****ił

Offline

 

#14 2009-01-09 13:37:03

locate

Sojusznik

4510326
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 10
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna
- Przepraszam... czyj był ten rotwailer przed barem...
- Mój! - podnosi się potężny brodacz - Ale jak to "był"?
- Bo mój jamnik go zabił...
- Co ty gadasz!? Jamnik mojego rotwailera? Jak!!?
- No... W gardle mu stanął...





Lekarz radzi pacjentce:
Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu i bardzo
proszę ubierać się ciepło.
Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mężowi:
Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na
narty... Ach! I upierał się jeszcze, żebyś mi kupił futro.


Stoi żona przed lustrem i mówi do męża:
Kotku, prawda, że nie wyglądam na swoje 34 lata?
Oczywiście, że nie, kochanie... już dawno nie...


- Skąd wiadomo, ze męża przez jakiś czas nie było w domu?
- Jest czysto!

Offline

 

#15 2009-01-09 19:57:52

Antonius

Zarząd

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-03
Posty: 44
Punktów :   

Re: ZIMAAAA!!!!!!!!

Do Serwisu Technicznego:
Około roku temu zmieniłam oprogramowanie na rzekomo lepsze. Do tej pory używałam pakietu Przyjaciel 5.0, a zamieniłam go na intensywnie promowany pakiet Mąż v 1.0. Niemal natychmiast po uruchomieniu nowego oprogramowania zauważyłam, że system pracuje dużo wolniej, szczególnie jeśli chodzi o aplikacje związane z kwiatami i biżuterią, które pod pakietem Przyjaciel 5.0 działały błyskawicznie i bezbłędnie. Jakby tego było mało, instalacja pakietu Mąż 1.0 spowodowała automatyczne odinstalowanie tak wartościowych programów, jak Romantyczność 9.9, za to zainstalowanie istnego śmiecia informatycznego, jak Żużel 4.5 i Liga Polska 3.0. Nie chce przy tym działać program Rozmowy 8.0, a próba uruchomienia programu Sprzątanie & Porządki 2.6 powoduje zawieszenie całego systemu. Próbowałam ratować system uruchamiając Pretensje 5.3, ale bez widocznych rezultatów.
Co robić?
Zdesperowana

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Szanowna Zdesperowana,
Przede wszystkim pamiętaj, iż Przyjaciel 5.0 to pakiet rozrywkowy, a Mąż 1.0 to profesjonalny system operacyjny. Radzę spróbować komendy:
C:/JUZ MNIE NIE KOCHASZ
po czym zainstalować Łzy 6.2. System Mąż 1.0 powinien wtedy automatycznie uruchomić aplikacje Poczucie Winy 3.0 i Kwiaty 7.0. Pamiętaj jednak: nadużywanie aplikacji Łzy 6.2 może spowodować, że Mąż 1.0 zresetuje ustawienia na Milczenie 2.5, Hulaj Dusza 7.0 lub Gorzała 6.1. Ten ostatni jest szczególnie groźny, ponieważ powoduje wygenerowanie plików dźwiękowych Chrapanie.WAV. POD ŻADNYM POZOREM nie instaluj pakietu Teściowa 1.0. Nie próbuj też reinstalować nowej wersji pakietu Przyjaciel. Oprogramowania te spowodują definitywne zniszczenie systemu operacyjnego Mąż 1.0.
Podsumowując, system Mąż 1.0 to mimo wszystko wspaniałe oprogramowanie. Jedyne jego niedoskonałości to mała pamięć operacyjna i wolne instalowanie nowych aplikacji. Nieoficjalnie radzę zastanowić się nad zakupem dodatkowego oprogramowania, poprawiającego działanie systemu Mąż 1.0. Osobiście polecam Wykwinta Kolacja 3.0 oraz Sex Bielizna 6.9.
Powodzenia,


.......................................................................................................
Mąż siedzi przy komputerze i gra , za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie wejdę na konto w Travce !!!
A mąż na to:
- No ku..a mać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!

Ostatnio edytowany przez Antonius (2009-01-10 19:13:23)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.air17.pun.pl www.lechooo.pun.pl www.oshc-pfb.pun.pl www.coledylanzprouse.pun.pl www.vagpmi.pun.pl